Problem polega jednak na tym, że DEET, czyli substancja uznawana za najbardziej skuteczną w odstraszaniu komarów i kleszczy dla kobiet w ciąży i dzieci do 2 roku życia jest niewskazana.

DEET, czyli N,N-dietylo-m-toluamid to syntetyczny repelent, czyli środek środek odstraszający, w tym przypadku głównie komary i kleszcze. Jego działanie polega dokładnie na tym, że zaburza on węch u owadów przez co stajemy się dla nich jakby niewidzialni. Jeśli słyszeliście gdzieś teorię, że komary lecą do osób o słodszej krwi to nie jest ona prawdziwa. To nie smak naszej krwi ich przyciąga, a nasz zapach. Dlatego niektóre osoby są dla komarów bardziej, a inne mniej atrakcyjne.

Jeśli już musimy użyć takiego preparatu to warto również pamiętać o prawidłowym sposobie używania. Przede wszystkim, ZAWSZE CZYTAMY INSTRUKCJĘ!

Warto wiedzieć, że DEET może uszkadzać spandex (z tego materiału często robione są kostiumy kąpielowe), wiskozę i wyroby ze skóry oraz rozpuszczać tworzywa sztuczne. Jednocześnie należy pamiętać, ze składnik ten może podrażniać skórę, a niewłaściwe i nadmierne stosowanie może być toksyczne.

Stężenia DEET dopuszczalne dla dzieci między 2., a 12. rokiem życia są mniejsze niż dla dorosłych, więc kupując środki odstraszające komary i kleszcze zawsze należy zwracać uwagę na składniki i instrukcję użytkowania.

Na szczęście DEET to nie jedyny repelent stosowany w sprayach na komary. Inne to:

DEET (N, N-dietylo-m-toluamid) [nr CAS: 134-62-3];
IR 3535 [nr CAS: 52304-36-6}
ikarydyna [nr CAS: 119515-38-7]
olejek lawendowy [nr CAS: 91722-69-9];
geraniol [nr CAS: 106-24-1];
cytronelal [nr CAS: 106-23-0].
_____
Więcej o preparatach na komary i kleszcze pisałam w moim najnowszym ebooku „Zdrowy dom – Dziecko”.