Czytaliście kiedyś na etykiecie Domestosa kiedy on rzeczywiście ma działanie dezynfekujące?
👉”Proces dezynfekcji poprzedzić myciem powierzchni. Działanie bakteriobójcze i grzybobójcze, sporobójcze i wirusobójcze – 15 minut. Na powierzchniach nieumytych po 30 minutach”
ale to nie wszystko! To była instrukcja do mycia różnych powierzchni, a nie toalety. W muszli sedesowej używamy go tak:
👉”rozprowadzić równomiernie pod górną krawędzią muszli (około 80 ml) pozostawić na noc by zabić zarazki, spłukać. Skuteczność bójcza do 7 spłukań toalety. Dla optymalnych rezultatów i długotrwałej ochrony przed kamieniem i zarazkami używaj produktu co najmniej raz dziennie.”
Codziennie 80 ml, więc butelka starcza na 12 dni. Cena w Rossmannie to 12,99 zł.
Dodam jeszcze, że większość osób po wlaniu takiego żelu do WC zamyka deskę, a to też błąd, bo to ją niszczy.
Alternatywą jest zaakceptowanie tego, że w reklamach straszą nas bakteriami, ale nie zawsze są one dla nas złe. Niektórzy ludzie nauczeni w pandemii dezynfekowania wszystkiego uważają, że to słuszne zachowanie i dbanie o swoje zdrowie.
Jednak to życie w sterylności jest dla naszego zdrowia złe. Oczywiście należy dbać o czystość, ale czystość to nie sterylne warunki.
Warto wiedzieć, że wiele sklepowych środków czystości może nam szkodzić. Nie, to nie są moje wymysły. Na to jest wiele badań naukowych.
Sterylne warunki
👉 osłabiają naszą odporność,
👉 a w badaniu na dzieciach w wieku przedszkolnym stwierdzono, że sterylne warunki mogą sprzyjać otyłości.
Do tego niektóre sklepowe środki czystości mogą wpływać negatywnie na nasze drogi oddechowe oraz zanieczyszczać powietrze w naszych domach.
A w swoim najnowszym ebooku „Zdrowy dom – Dziecko” pisałam o tym jak sprzątać, aby nie szkodzić swoim dzieciom. Jeśli interesuje Was ten temat zerknijcie też do darmowego mini poradnika, który stworzyłam –> PORADNIK
WPISY Z INSTAGRAMA
Często dostawałam od moich czytelników na Instagramie pytania czy pisałam już kiedyś na dany temat, bo nie mogą znaleźć. Niestety wyszukiwanie postów z danego tematu u konkretnego twórcy nie jest na Instagramie możliwe, a mam wrażenie, że wiele treści na tym traci, dlatego postanowiłam wrzucać również te same treści w specjalnej zakładce na blogu. Dzięki temu możecie łatwo wyszukiwać interesujące treści za pomocą lupki (wyszukiwarki) na górze strony. Są to teksty krótkie (Instagram daje możliwość użycia jedynie 2200 znaków), w których temat jest jedynie zarysowany. Jednak wiele z tych treści rozszerzyłam w swoich poradnikach. Dlatego po pełne informacje warto sięgać tam –> wzdrowymdomu.pl/sklep