UWAGA NA BARWNIKI!

Masowo podsyłaliście mi filmik z zastosowaniem tej metody barwienia jajek, więc postanowiłam przetestować ten sposób i dać Wam znać co sądzę.

Przepis polega na tym, że mieszamy sodę oczyszczoną ze spożywczym barwnikiem i wodą. Taką farbką malujemy jajka, a następnie oblewamy je octem lub roztworem kwasku cytrynowego, aby zaszła reakcja. Dzieciaki zachwycone. Jajka pięknie pomalowane.

Ale po zdjęciu skorupki widać, że barwnik przeszedł też na białko!

Skorupki jajek przepuszczają barwniki do środka, więc malując jajka pamiętajcie, aby używać do tego tylko barwników spożywczych.

Żadnych markerów, żadnych klejów!

A nawet na barwniki spożywcze radziłabym uważać. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po naturalne sposoby i zabarwić jaja za pomocą łusek cebuli, czerwonej kapusty (mój ulubiony sposób) czy kurkumy.

Niestety wśród barwników spożywczych mamy bardzo dużo syntetycznych. A nawet jeśli są naturalne, nie zawsze będą dobrym wyborem, bo np. E120 czyli koszenila to barwnik niewegański, robiony z robaczków.

Jednocześnie, zauważyłam, że wśród barwników spożywczych sprzedawanych w sklepach cukierniczych często można spotkać barwniki należące do tzw. Szóstki z Southampton, od których wiele firm spożywczych już odeszło.

Ja obrałam jajka zaraz po malowaniu żeby barwniki nie przeszły, a i tak białko było zafarbowana, dlatego jednak zostanę przy malowaniu czerwoną kapustą. Znacie ten sposób? A może macie jakiś inny, ulubiony naturalny barwnik?

WPISY Z INSTAGRAMA

Często dostawałam od moich czytelników na Instagramie pytania czy pisałam już kiedyś na dany temat, bo nie mogą znaleźć. Niestety wyszukiwanie postów z danego tematu u konkretnego twórcy nie jest na Instagramie możliwe, a mam wrażenie, że wiele treści na tym traci, dlatego postanowiłam wrzucać również te same treści w specjalnej zakładce na blogu. Dzięki temu możecie łatwo wyszukiwać interesujące treści za pomocą lupki (wyszukiwarki) na górze strony. Są to teksty krótkie (Instagram daje możliwość użycia jedynie 2200 znaków), w których temat jest jedynie zarysowany. Jednak wiele z tych treści rozszerzyłam w swoich poradnikach. Dlatego po pełne informacje warto sięgać tam –> wzdrowymdomu.pl/sklep

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart